Dzień dobry,
Oto rozpoczynam swoją przygodę z blogowaniem. Tak naprawdę mam na imię Joanna, ale niebieskie wróżki (bluefairies) zawsze miło mi się kojarzyły. Chociaż dziś jestem twardo stąpającą po ziemi realistką, to ta dziecięca strona osobowości pozostaje mi bardzo bliska. Poza tym, chyba każdy chciałby aby wróżki istniały i czarowały na potęgę. Moje "czary" ograniczają się do tworzenia cudeniek biżuteryjnych, wszelkiej maści kolczyków, naszyjników, bransoletek, broszek i czego dusza zapragnie. Zawsze była we mnie potrzeba zajęcia czymś rąk i tak to się zaczęło, a przełożyło na niemal każdą dziedzinę mojego życia, ciągle coś dziergam, lepię, szyję, przerabiam, piekę, pichcę, kleję i klecę. Z mniejszą lub większą częstotliwością, będę tu publikować wytwory pracy swoich rąk z kategorii biżuteria, chociaż pewnie wkradną się i inne "dzieła". Tak czy inaczej, witajcie! i zaglądajcie do mnie czasami.
Dogramiliłam się do pierwszego posta ;)
OdpowiedzUsuńHaha, nie pozostaje mi nic innego jak pogratulować wytrwałości:))
Usuń